funsbook.pl funsbook.pl
275
BLOG

Majtki PJN-u.

funsbook.pl funsbook.pl Polityka Obserwuj notkę 1

Krótko: wczoraj miałem okazję wysłuchać w TOK FM  długiego wywiadu z panią Joanną Kluzik-Rostowską. Były pytania słuchaczy (takżę internautów) - no i były smaczki.

Słuchacz pyta: "Kto opuscza statek ostatni?". Pytanie, przyznajmy,  jest po prostu wredne i  tendencyjne, wiadomo, słuchacz pije w nim przecież do odejścia pani poseł z matecznika PJN. Odpowiedź pani poseł jest prawidłowa: "Kapitan!", ale pani Kluzik-Rostowska indagowana dalej prostuje, że odeszła z PJN nie jako Kapitan, ale zwykly Majtek. Majtek zaś ma to do siebie,  że wie, skąd wiatr wieje i jak nie wypaść za burtę. Ot, taki majtkowy survival.

Oczywiście były i inne wredne pytania, które swiadczą bardzo źle o kulturze i poziomie tolerancji polskiego społeczeństwa. Słuchacz pytał np. o to, jak można było odejść z PJN do PO - partii, która jest w totalnej opozycji do dotychczas opiewanych przez pania Joannę wartości. Słuchacz, widocznie jakiś domorosły intelektualista z zacięciem do logiki, sugeruje, że chodzi wyłącznie o 1. miejsce na liście PO, co podważa posiadanie kręgosłupa moralnego przez panią Joannę. Powiedzmy wprost - jest to insynuacja niegodna i nie bardzo na miejscu, tym bardziej, że skierowana do, było nie było, kobiety, co rodzi podejrzenia o seksistowskie zapędy Słuchacza. Informujemy więc, że pani poseł kęgosłup ma,  o czym świadczy  fakt, że wychodząc z  PJN  pamiętała o majtkach, a jak wiemy, róznie z tym u  innych posłanek bywało.

Inny Słuchacz bezpardonowo i bezczelnie wypomniał pani poseł jej polityczny szlak bojowy, który rozpoczęła z impetem w szeregach PiS, po czym dynamicznie poszła na całość, czyli na swoje, w PJN, aby dziś stać się, jak sama twierdzi,  Lokomotywą PO na liście w okręgu rybnickim. Majtek i Lokomotywa to nieco dziwne zestawienie, rozumiemy jednak, że może być poetycką pararelą nawiązującą do stanu polskich kolei, które pozbawione żagla i wiatru dryfują w Bóg wie jakim kierunku. Wracając jednak do bezczelnego Słuchacza należy zaprotestować jego sugestii, jakoby wskutek nadmiernej ekwilibrytyki politycznej na Majtkach PJN-u widoczne były brązowe skazy, potocznie zwane draską. Nie ma ku temu pdstaw ani żadnych dowodów, tym bardziej, że pani poseł przeprosiła już za to, że nakłoniła była Naród do wyboru Lecha Kaczyńskiego na Prezydenta RP. Przeprosinami tymi, o czym chętnie wspomina,  skutecznie wybieliła siebie wraz ze wszystkimi swoimi Majtkami.

Jest co prawda pewien niedosyt w tych przeprosinach, bo będąc uczciwym i konsekwentnym, należałoby jeszcze przeprosić za epizod bycia Majtkami , przepraszam, Majtkiem PJN-u. Niech więc pani poseł przeprosi Naród za Kowala, Mojzesowicza, Dudzińskiego i innych. Szczególnie zaś za pana politologa dr Migalskiego, chociaż tutaj przydały by się przeprosiny obopólne, bo jakże to tak, niby kolega, niby doktor, niby poltolog, a tak panią brzydko w kanał  wpuścił z tym PJN-em? Wiatru nie wyczuł? A może zmusił do skoku za burtę? Tak czy siak - nieładnie. Przeprosiny się należą.

Pani Joanna wyraziła  też swój spontaniczny (ach, te kobiety!) zachwyt nad "nowoczesnym patriotyzmem" pana Premiera Tuska. Ów ujął ją znacznie bardziej od patriotyzmu Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, którego patriotyzm  trącił, wedle niej,  myszką i nijak nie przystawał do współczesności. Na temat żywności GMO pani poseł nie miała, niestety,  zdania, obiecując, ze je posiędzie po zbadaniu Tematu. Jak się można domyślić, badanie Tematu GMO przez Majtka polegać będzie zapewne na sprawdzeniu, skąd wiatr wieje i odpowiednim ustawieniu żagla.

Zatem - stopy wody pod kilem, Majtki w garść i do roboty - długi rejs przed tym Titanic`iem polskiej polityki...

funsbook.pl

 

 

 

 

funsbook.pl
O mnie funsbook.pl

Kwestia względna. Popiszemy, poczytamy, czas pokaże.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka